piątek, 13 stycznia 2017

Nowe życie starego fotela

Witajcie!
Ten projekt zajął mi kilka dni...
było ciężko bo podjęłam się wyzwania, chyba najtrudniejszego z jakim miałam do czynienia.

Fotel... stał w kącie w garażu, zniszczony i bezużyteczny.

Będąc w pasmanterii kupiłam piękny, bardzo gruby materiał z zamysłem uszycia poduszek.
Ale kiedy zaczęłam szyć wpadł mi do głowy pomysł z fotelem!
Wiedziałam, że ten materiał jest wprost stworzony do tego fotela!
zadanie mega trudne, bo nigdy nie obijałam mebli i nie mam o tym zielonego pojęcia.
Ale przecież do odważnych świat należy...
Dlaczego mam nie spróbować ?!

Poducha siedziska była podarta, brzydka i brudna...


Cały fotel był w dość kiepskiej kondycji...



A ja nadałam mu całkiem nowe życie i niepowtarzalny wygląd.
Fotel pomalowałam i obiłam poduchy.


Ale żeby było piękniej do kompletu uszyłam 4 poszewki na poduszki które będą na kanapie. 
Długi bieżnik na stół, 6 podkładek i 3 serwetki...
hihihihihi 





Na zakończenie uszyłam jeszcze firanki ale im już zdjęć nie zrobiłam :P

Ten wyjątkowy komplet będzie zdobił salon mojej szwagierki :)


A Wam jak się podoba moja metamorfoza starego brzydkiego fotela?


4 komentarze: